Kolomann - Niemcy płacą za wojnę, Polska nie dostaje grosza.

To hasło znów się pojawiło na portalu TVN24 jak bumerang w związku z ostatecznym rozliczeniem reparacji wojennych Niemiec wobec Francji i Anglii. W artykule jest mowa o obu wojnach. Podobno Polska wprawdzie nie istniała jako państwo, ale brała udział również w pierwszej wojnie, więc jakoby należał jej się łup wojenny. Zastanawia mnie jednak, po której stronie ta „rozebrana” Polska przelewała krew? Mój teść z Galicji walczył u boku Szwejka dla agresora (Austrii), duża armia Poznaniaków też (u boku Prusaków), tylko szlachetni Polacy z centralnej Polski walczyli u boku aliantów (Rosji), choć później się zbiesili i „cudem” wiślańskim (u boku Maryji) przepędzili bolszewików, to byli chyba też Rosjanie czyli alianci? Czy ktoś policzył konkretnie ilu Polaków przegrało wojnę, a ilu wygrało? Jedni Polacy powinni Polsce płacić odszkodowania, drudzy byliby beneficjantami – schizofrenia kompletna.

A może wszyscy wygrali wystarczająco dużo na cudzej wojnie, bo Polska odzyskała państwowość i dzięki zapędom mocarstwowym Piłsudskiego i jego następców mnóstwo terenów we wszystkich kierunkach Świata – od morza do Zaolzia i od Śląska czy Pomorza do Ukrainy? O Litwie nawet nie wspomnę.

Hasło „ani grosza” zostało wywoływane wielokrotnie też w związku z odszkodowaniami po drugiej wojnie i wiem, że to jest kłamstwo. Wielokrotnie już napisałem, że mój ojciec kilka lat płacił Polsce odszkodowanie wojenne po 1945 roku, potrącano mu je z pensji, bo miał obywatelstwo niemieckie z powodu braku pozytywnej weryfikacji. Kto przepił te pieniądze i teraz kłamie??? Pomijam taki drobiazg, że Niemcy stracili ogromne obszary na rzecz państwa polskiego, których wartość trudno oszacować. Czy tego nikt nie liczy? Pani Steinbach chyba nie zapomniała, pani Arciszewska tak.

Comments are now closed for this entry